To nic innego jak wpis typu ” Zjedz swój kosmetyk” ! Nie inaczej. A tak na poważnie chciałam Wam przybliżyć problem zniszczonych rąk zimą. Tu na południu Polski zima właśnie się zaczyna. Mróz łapie, śnieg sypie, a ja modlę się tylko żeby to nie potrwało do Wielkanocy, gdzie z koszyczkami do kościoła będziemy brnąć przez śniegi- zwłaszcza tu na wsiach 😛 Nie lubię zimy i nie lubię tego przeszywającego na wskroś do najmniejszej kosteczki powietrza. Ktoś powie, że przecież większość ludzi nie lubi zimy, a ja powiem, że przecież nieprawda. Wielu z nas lubi, ba! nawet woli zimę niż lato. Powinnam była chyba urodzić się na Dominikanie. No ale do rzeczy- skoro już mieszkamy w takim klimacie, że tych chłodniejszych miesięcy jest więcej niż tych cieplejszych i oprócz kurtek, szalików i tej całej puchatości wleczonej na grzbietach, mamy też rękawiczki, które nie zawsze wystarczają…Trzeba się ratować w domu. Niekoniecznie zaraz po przyjściu wkładać zmarznięte łapy pod gorącą wodę lub parzyć je na kubku gorącej herbaty. Zmarznięte dłonie należy powoli ogrzewać wkładając je pod pachy lub między nogi- najbezpieczniej swoje 🙂 No ale ogrzanie dłoni po długotrwałym zmarznięciu to jedno, a zniszczona i szorstka jak łuski rybie skóra to drugie. Ja zawsze zimą borykam się z tym problemem dlatego postanowiłam temu zaradzić i przygotować maseczkę na dłonie, której zadaniem jest pielęgnować moją suchą skórę. Wszystkie składniki znajdziecie we własnej kuchni, a przygotowanie jej zajmie niecałe 5 minut.
Składniki
płatki owsiane
oliwa z oliwek
płatki nagietka
miód
cytryna
Ten zestaw wystarczy nam aby przywrócić nasze dłonie do stanu przyzwoitości i móc pokazać się w towarzystwie po zakończeniu zimowej batalii.
Wykonanie
4 łyżki płatków owsianych zgnieść w moździerzu na pyłek- chyba, że nie mamy moździerza to możemy rozgnieść minimalnie dłońmi. Wsypujemy do miseczki i zalewami 2 łyżkami oliwy z oliwek i 2 łyżkami naparu z nagietka. Na koniec dodajemy 1 potężną łyżkę miodu i łyżkę soku z cytryny. Całość dobrze jest podgrzać w mikrofali tak żeby powstała papka była cieplutka, ale nie parzyła. Konsystencja ma być lepkiego kleiku dlatego w miarę potrzeb można sobie modyfikować przepis.
Dlaczego te składniki
Płatki owsiane działają na skórę kojąco, wzmacniająco i odżywczo oraz łagodzą podrażnienia wywołane niskimi temperaturami.
Oliwa z oliwek wspaniale odżywia naszą skórę dzięki zawartości witamin, natłuszcza ją i nawilża dając uczucie leciutkiego niezauważalnego filmu.
Napar z nagietka rozjaśnia zaczerwienioną od mrozu skórę, łagodzi podrażnienia . Dzięki obecności flawonoidów i karotenów płatki nagietka mają działanie gojące i regenerujące.
Miód król naturalnych kosmetyków. Dzięki związkom zawartym w nim oraz witaminom potrafi odżywić i co ważne, znacząco wygładzić nasz naskórek.
Sok z cytryny dostarcza nam dużej ilości witaminy C, która ma za zadanie zregenerować naskórek oraz go rozjaśnić.
Ciepły okład pozwala na rozszerzenie porów skóry aby dać możliwość lepszego wchłonięcia się składników maseczki. Trzymamy ją na dłoniach około 15-20 minut ( najlepiej wieczorem przed pójściem spać), strzepujemy do miseczki, a resztki zmywamy ciepłą wodą. Maseczka jest kilkurazowego użytku dlatego wkładamy ją do lodówki aby ponownie użyć nazajutrz.
I mam nadzieję, że nie doczekacie się takich komplementów od swoich mężów jak ja: “Tak to jest mieszkać z czarownicą” 🙂
Cieszę się, że poznałam Twoją stronę. Cudowne miejsce, pełne pasji. Trzymam kciuki!
Ja również się cieszę, że tu jestes i zapraszam cały czas 🙂