Wiosna inaczej. Czyli…co nas uczula!

Na post o wiosennych dolegliwościach i czym są one spowodowane zdecydowałam się właściwie z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest fakt, że moja siostra-bliźniaczka ma alergię, a drugi, że mój starszy brat też na nią cierpi. I jako, że od tylu lat rok w rok patrzę na ich czerwone, łzawiące oczy i cieknący z nosa katar ten post poświęcam własnie im 🙂

DSC_1020J

 

Zapewne każdy uważny obserwator może stwierdzić, że każdej wiosny, każdego lata przybywa w naszym społeczeństwie osób, które nagminnie kichają i prychają w zetknięciu z roślinami alergennymi. I, podobnie jak alergie spożywcze, te roślinne wzrastają z powodu chemizacji i zanieczyszczeni naszych zielonych przyjaciół. W konsekwencji musimy się przed nimi bronić, ale żeby wiedzieć przed czym, należy poznać uczulacze i powiązać je z naszymi objawami.

ROŚLINY UCZULAJĄCE

KRZEWY I DRZEWA – klon platanolistny, brzoza zwisła, grab zwyczajny, buk zwyczajny, jesion wyniosły i topola.

TRAWY– trawa papmpasowa, kostrzewa blada, mozga trzcinowata, ostnica olbrzymia, owsica wieczniezielona, kłosówka miękka, prosownica rozpierzchła, miskant chiński, rozplenica wschodnia.

ROŚLINY ROCZNE I DWULETNIE– nagietek lekarski, rącznik pospolity ( z niego robi się olejek rycynowy), żeniszek meksykański, szarłat zwisły, stokrotka, chaber bławatek, dalia, groszek pachnący, słonecznik roczny, aksamitka, cynia wytworna,  pelargonia ogrodowa.

BYLINY– krawanik pospolity, tojad pospolity, dyptam jesionolistny, ciemiernik ogrodowy, pierwiosnek kubkowaty, zawilec gajowy, nachyłek wielkokwiatowy, dzielżan ogrodowy, lilia królewska, sasanka zwyczajna, nawłoć ogrodowa.

 

OBJAWY UCZULEŃ

KRZEWY I DRZEWA–  pyłek z ich kwaitów powoduje kichanie i łzawiące oczy.

TRAWY– pyłek powoduje mocny katar, zaczerwienienie i pieczenie oczu.

ROŚLINY ROCZNE I DWULETNIE– pyłek powoduje najczęściej uczulenia skórne. Są to np. cebule hiacyntów czy tulipanów albo sok z liści  i pędów nagietka lekarskiego. Należy uważać też w kontaktach z pelargonią ogrodową, a także mięta czy melisą.

BYLINY– powodują uczulenia skórne (wysypka i pieczenie) oraz fotodermatozy, czyli ich wydzieliny lub pyłki w zetknięciu z promieniami słonecznymi np. ruta zwyczajna czy dziurawiec zwyczajny.

 

OGRÓD DLA ALERGIKA, CZYLI JAKIE ROŚLINY NIE UCZULAJĄ

Wielu alergików ze strachem w oczach wyjeżdża za miasto na “zieloną trawkę” lub, co gorsza, wogóle na nią nie wyjeżdża bo boi się nocnej bezsennosći spowodowanej alergicznymi skutkami odpoczynku. W lepszej sytuacji są ci z Was, którzy moga pozwolić sobie na zaprojektowanie własnego ogrodu odpowiadającego preferencjom alergika. Wymienię więc kilka roślin, które są nie tylko piękne, użyteczne, ale przede wszstkim przyjazane.

ROŚLINY SADOWNICZE, czyli najczęściej te z rodziny różowatych tj. jabłoń, grusza, sliwa, wiśnia czy czereśnia. Osobiście nie widzę wad posiadania nawet małego sadu koło swojego domu :). Do tej samej grupy roślin zaliczyć można również jarząb pospolity, czyli dobrze nam znaną jarzębinę i głóg dwuszyjkowy.

KRZEWY- kto z nas nie lubi pigwowca chińskiego albo perukowca podolskiego? Kto nie zachwyca się właśnie kwitnącą forycją? Tawuła, kalina koralowa czy krzewuszka pospolita, berberys też nie zrobią nam krzywdy 🙂

Z roślin, które często pięknie zdobią nasze rabaty i zachwycają ZDROWE! oko należy wymienić:

-dzwonki brzoskiwiniolistne

-czosnek błękitnym złocisty, olbrzymi, karatawski

-orlik pospolity

-pełnik królewski

-paciorecznik ogrodowy

-nasturcja większa

-liliowiec ogrodowy

 

PROFILAKTYKA

W profilaktyce wiosenno- alergicznej ( bo taka też istanieje) najważniejsze jest aby unikać miejsc z roślinami nas uczulającymi (choć wiem, że przy normalnym trybie dnia jest to bardzo ciężkie). Aby starać się przebywać tam, gdzie przyroda akurat w tym okresie jest dla nas przyjazna i spożywać dostępne warzywa i owoce bogate w witaminę B5- ona bowiem pomaga złagodzić skutki działania pyłków. Nie proponuję Wam tutaj środków famakologicznych zawierających m.in. tę witaminę bo każdy z Was wie co dla niego najlepsze. Mogę podpowidzeć jedynie w jakich produktach, jedzonych na codzień można ją  znaleźć :

* wątróbka (jest jej najwięcej bo aż 7,7 mg na 100 g)

*otręby pszenne

*ryby (zwłaszcza pstrąg, śledz i makrela) pozdrowienia dla Pomorzan 🙂

*orzechy włoskie

*mąka pełnoziarnista

*dziczyzna

 

Drodzy Alergicy! Uważajcie na siebie i mimo wszystko cieszcie się wiosną 🙂

Przy okazji zachęcam Was również do zapisania się do newsletter’a ( prawy górny róg strony), który pozwoli być na bieżąco!

 

 

Źródło:

Kwartalnik Panacea

 

 

 

 

 

 

2 komentarze dla “Wiosna inaczej. Czyli…co nas uczula!

  1. wanada napisał/a:

    Mnie wiosną najbardziej dokucza to, że zaczynają mnie masakrycznie swędzieć i piec oczy. Noszę soczewki, więc jest to bardzo, bardzo uciążliwe. Ale znalazłam na to radę i po prostu zakraplam sobie regualarnie starazolin hydrobalance, który mi skutecznie łagodzi objawy alergii, tzn. oczy przestają swędzieć, piec i nie muszę wyciągać soczewek

    • Wiktoria Mucha napisał/a:

      Ja też noszę soczewki, ale nie mam problemu z alergią na szczęście 🙂 jeżeli to Pani pomaga to tylko się cieszyć 🙂 pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej wiosny 🙂

Skomentuj wanada Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *