SKÓRA: sucha, mało elastyczna, mało jędrna, szorstka, młodzieńcza, dojrzała
Peeling cukrowo-solny powstający w zaciszu mydłostacjowej pracowni to kosmetyk wyczekiwany od bardzo dawna. Na początku miało pachnieć lasem i łąką. Spokojem. Wyszła energetyzująca bomba! Bo kiedy tylko po laboratorium uniósł się zapach mandarynki w połączeniu z may chang wiadomo było, że jest to strzał w 10!
Kosmetyk do kąpieli i pod prysznic. Połączenie cukru trzcinowego i soli magnezowej, która wnikając wgłąb skóry mineralizuje ją i dostarcza potrzebnych składników. Dopełnieniem są masła i oleje, które po starciu martwego naskórka wnikają do skóry odżywiając ją i zostawiając mięciutką. Na tłuszcze peelingu składają się bowiem: olej makadamia, olej jojoba, olej rycynowy, olej z krokosza barwierskiego, masło shea oraz masło kakaowe. Oleje dobrane są tak aby maksymalnie odżywić skórę oraz natłuścić spragnione ciało. Nie mogłyśmy dobrać innego zestawu! Uwierzcie, nie mogłyśmy! 🙂 Peeling cukrowo-solny o wdzięcznej nazwie “Daleki Świat” przenosi nas w kraje, gdzie zapach prawdziwych cytrusów unosi się na każdej ulicy i lokalnym targu. Wspaniale natłuszcza oraz mineralizuje i odżywia skórę, a dzięki zawartości witamin z grupy A i B ( olej makadamia), niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych ( olej z krokosza barwierskiego), minerałów takich jak krzem, miedź, cynk i chrom, witamin C i K (olej jojoba) oraz mnóstwa bogatych substancji regenerujących i przeciwzapalnych oraz zapobiegających powstawaniu rozstępów ( masło shea i masło kakaowe) sprawia, że możemy nazwać go wręcz multikosmetykiem. Wmasowany w wilgotną skórę podczas kąpieli lub pod ciepłym prysznicem pozostawia skórę nie tylko pięknie pachnącą przez dłuższy czas po wyjściu z wanny lecz także zregenerowaną, nawilżoną oraz odżywioną. Jednym słowem – szczęśliwą!
Uwielbiam ten zapach – nie pierwsze moje opakowanie, gruboziarnisty i mega przyjemne uczucie delikatnego filmu po zastosowaniu – nie trzeba już balsamu 😉
Wspaniały! Mam naprawdę suchą skórę, a po tym peelingu nie muszę używać już balsamu. Zapach obłędny, cytrusowy i pobudzający do działania! To mój pierwszy słoik ale na pewno nie ostatni.
Żona zachwycona, peeling pachnie niesamowicie intensywnie, nie wysusza skóry dzięki zawartym olejkom 🙂
Najlepszy! Nawilża jak żaden inny ❤️uwielbiam!
Najlepszy!!! To już mój kolejny słoik i nie zamienię go na żaden inny peeling! Spokojnie może zastąpić balsam do ciała, skóra po nim jest cudownie miękka.